Dodaj swój komentarz
Treść*:
Podpis*:

* - pola obowiązkowe
   
Geoblog.pl    ramin    Podróże    Przyczajony nieździedź, ukryty smok    Na wschód. Zawsze na wschód
Zwiń mapę
2012
23
sie

Na wschód. Zawsze na wschód

 
Rosja
Rosja, Slyudyanka
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 5620 km
 
W kolei transsyberyjskiej czas biegnie jakoś inaczje. Jest niestabilny, nieuchwytny, zwichnięty. Ciągle zmieniające się strefy czasowe nie ułatwiją zadania. Dworcowe zegary pokazują czas moskiewski, zegarek - polski. W Londynie jest -1 od polskiego. Czas lokalny? To zalezy, najpierw trzeba sprawdzić gdzie się w ogóle jest.

Tym samym zazwyczaj śniadanie jadłem w południe, obiad tuż przed zachodem słońca, a kolację późno w nocy. Tak więc najlepszym wyznacznikiem czasu jest głód. On nigdy nie zawodzi.

Wraz z czasem przychodzi nostalgia. Kilkudniowe przebywanie w metalowej puszcze z tymi samymi twarzami rodzi więźi. Momentowi rozstania zawsze towarzyszy pewien smutek i niedosyt, a z drugiej strony ciekawość - kogo dostaniesz w zamian.
Za Ruslana dostałem farbowaną podstarzałą blondynkę, namiętnie rozwiązującą krzyżowki. Przez to, że cały czas zajmowała stół, łóżko mogłem rozkładać tylko w nocy.
Chłopaki za Michaiła dostali jakiegoś polnofoba, który miał wieczny problem i to tylko w stosunku do nas.

Tak więc trochę zawiedziony, a jednocześnie obojętny, wpatrywałem się w moje dwie siostry. Te ogarniała złość, a mnie dawało jakaś trudną uchtywną satysfakcję. I tak jechaliśmy sobie razem kolejne setki kilometrów, On wkurwione, a ja jakby szcześliwszy.

Garść pożytecznych informacji dla podróżujących:

Łóżek w przedziale Platzkarta jest 54. Numery parzyste to góra, nieparzyste dół. Generalnie polecam numery nieparzyste do liczby 39. Są one wnękach, łatwo wpakować bagaż, pewne miejsce siedzące i leżące (bo jak Ty siedzisz na dole, to Ty zarzadzasz łóżkiem). Dobra opcja dla ludzi powyzej 180cm, bo w innym wypadku (numery od 40-54) trzeba spać z podkulonymi nogami, lub mieć je "na zewnątrz" o które ktoś się notorycznie potyka.

Pora na dawkę smaczków:

W przedziale mieliśmy lotnika (imienia nie pamiętam). Podstawą tego czy może wsiąść do kokpitu jest stan trzeźwości. Jeżeli jest trzeźwy to lata od razu, jak nie to biega, aż przetrzeźwieje. A potem lata. Czyli polityka zdecydowanie bardziej liberalna - nie przewiduje się wywalania kogoś, za to że zalał robala.

W Irkucku zatrzymaliśmy się u znajomego mi wcześniej Żyda, komunisty, i "butowego-skrytożercy". Próbujący się dziś rano wydostać z domu Wojciech zorientował się, że nasz Igor "pożyczył" sobie prawego buta. Zostawił swojego. I wyszedł. Oddał wieczorem

Zarzygałka to po rosyjsku zapalniczka
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (8)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
Radek
Radek - 2012-08-24 11:00
Radek, świetnie opisy, czyta się jak niezła książkę podróżniczą!
 
 
zwiedził 6.5% świata (13 państw)
Zasoby: 64 wpisy64 29 komentarzy29 545 zdjęć545 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
13.08.2012 - 23.09.2012
 
 
30.07.2010 - 21.08.2010